Krystyna Janda wsadziła kij w mrowisko andrychowskiego Centrum Kultury?

Krystyna Janda wpisem na własnej stronie internetowej wsadziła kij w mrowisko andrychowskiej kultury. Pisze, że bilety na spektakl z jej udziałem się podobno nie sprzedają. To okazja do podzielenia się refleksją czemu nasza współpraca z CKiW się nie układa.

Bilety na sztukę „Shirley Valentine” z Krystyną Jandą CKiW w Andrychowie wyceniło na 80 zł. Sztuka zapowiadała się bardzo atrakcyjnie, do czasu aż w internetowym dzienniku Krystyny Jandy pojawił się fragment poświęcony sztuce i organizatorom:

"W dniu premiery we czwartek gram " Shirley" w Andrychowie. Nigdy tam nie byłam, podobno bilety się nie sprzedają ( sic!) i słusznie, nikt się tam po mnie niczego wielkiego nie spodziewa. A może organizatorzy zrobili za drogie bilety? zachodzi i taka możliwość, bo to pierwszy raz od dwudziestu trzech lat żeby bilety na to przedstawienie nie szły." - pisze Krystyna Janda.

Jest to okazja, aby wspomnieć, dlaczego nasza redakcja nie przeprowadza relacji ze wszystkich imprez organizowanych przez Centrum Kultury i Wypoczynku, a jedynie z niektórych. Nie jest tajemnicą, że dyrekcja CKiW nie pała do nas sympatią. Mimo prób ułożenia współpracy z naszej strony, w sposób chociażby neutralny, spotkały nas incydenty, które nie były miłe. Rozmawialiśmy o tych problemach również z burmistrzem Tomaszem Żakiem, jednak nic to nie zmieniło. Postanowiliśmy więc, po wielu chwilach zastanowienia i refleksji, zrezygnować ze składania próśb o wydanie naszej redakcji akredytacji. Wyszliśmy z założenia, że jeśli ktoś nas nie chce, to nie ma sensu "uszczęśliwiać go" na siłę. Na jednej z sesji Rady Miejskiej, na której omawiano temat kultury, w materiałach wprowadzających dla radnych, wśród mediów z którymi współpracuje CKiW znalazło się tajemnicze słowo napisane wielkimi literemi "ANDRYCHOWIANIN". Kto wie, może chodziło właśnie o nas, a wielkie litery były tylko po to, aby zastanowić się, czy tego jednak nie usunąć :) ? 

Kultura od dłuższego czasu jest instytucją mocno kontrowersyjną. Obok wspaniałych imprez takich jak np. Nieszpory Ludźmierskie, które nie tylko naszym zdaniem były imprezą jedną z lepszych od wielu, wielu lat, pojawiają się ciągłe niejasności związane z atmosferą wewnątrz placówki, masowymi zwolnieniami, oraz słynnymi 118 zarzutami prokuratorskimi. Niebawem w Andrychowie w przemysłowej scenerii (analogicznej do Nieszporów Ludźmierskich) odbędzie się kolejny, szlagierowo zapowiadający się koncert zespołu Modern Talking oraz Danzela. Miejmy nadzieję, że dzięki niemu naszemu miastu przybędzie kulturalnego pozytywnego splendoru. 

Liczymy, że nasza współpraca z CKiW możliwie szybko się poukłada i będziemy mogli przekazywać Państwu relacje z większej ilości imprez zamkniętych, które najczęściej są najatrakcyjniejsze. Z naszej strony nigdy nie brakuje i nie będzie brakowało dobrej woli.

grafika: zrzut ekranu ze strony www.krystynajanda.pl