• Kategoria: Polityka

Dyrektorka Centrum Kultury i Wypoczynku odmówiła dostępu do informacji publicznej. Później decyzję zmieniła - raport postanowiła upublicznić, ale nie dotrzymano ustawowego terminu, bo..... ŹLE ZAADRESOWANO KOPERTĘ...

Sprawa wygląda delikatnie mówiąc kontrowersyjnie, ale wszystko wskazuje na to, że Pani Anecie Wądrzyk kolejny raz ujdzie to na sucho.

Sprawa budzi dodatkowe kontrowersje, gdyż wniosek dotyczył ujawnienia raportu dr Romana Batki na temat funkcjonowania CKiW w Andrychowie w roku 2011, a sprawa toczyła się bezpośrednio przed, oraz w trakcie kampanii wyborczej.
Nad skargą obradowała już Komisja Rewizyjna, która 15 stycznia tego roku zawnioskowała do Rady Miejskiej o uznanie skargi za bezzasadną stosunkiem głosów 3 za do 2 wstrzymujących się.
Na jutrzejszej sesji Rada Miejska pochyli się nad sprawą, ale ciężko spodziewać się, że wynik głosowania kogokolwiek zaskoczy.

Ciężko też nie zadać pytania, czy ten "szkolny błąd" (wysłanie odpowiedzi pod nieprawidłowy adres) był przypadkowy...?
 
Pani Aneta Wądrzyk - dyrektorka Centrum Kiltury i Wypoczynku w Andrychowie wywołuje stale duże kontrowersje u opinii publicznej. Jej powołanie na stanowisko dyrektora CKiW z pominięciem drogi konkursu, oburzało obserwatorów, zainteresowało nawet telewizję. W trakcie kampanii wyborczej ówczesny kandydat na Prezydenta Oświęcimia, a obecnie Wiceburmistrz Andrychowa Mirosław Wasztyl za pośrednictwem swojego pełnomocnika wyraził opinię, że jego zdaniem takie postępowanie nie jest przykładem dobrych praktyk samorządowych.
 
Do sprawy z pewnością powrócimy...

Komentarze   

+1 #1 Ola 2015-02-03 20:49
Pani 118 - kiedyś sprawiedliwość i tak Cię dosięgnie...
Cytować

Dodaj komentarz

UWAGA!
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy!
Pamiętaj, że w sieci nie jesteś anonimowy!


Kod antyspamowy
Odśwież