- Kategoria: Polityka
Powiatowe struktury Platformy Obywatelskiej rozwiązane. Koła PO w Andrychowie czeka to samo
Sporo szumu było o rozłamach w PiS-ie, a tu zaskoczenie - szybciej rozpadła się powiatowa Platforma Obywatelska. Stanowisko stracił Stanisław Kotarba, a Zarząd Komisaryczny będzie sprawował Maciej Koźbiał. Rozwiązane zostaną zapewne również andrychowskie struktury PO. Kto pokieruje nowym kołem w Andrychowie ?
Po wyborach, w których powiatowa Platforma Obywatelska poniosła sromotną klęskę przyszedł czas rozliczeń. Wybrany całkiem niedawno, jednogłośnie na szefa powiatowych struktur PO Stanisław Kotarba został odwołany przez Zarząd Wojewódzki. Głównym zadaniem Zarządu Komisarycznego będzie budowa struktur partyjnych od podstaw. Również w Andrychowie powstanie nowe koło, którego szefem zostanie... No właśnie nie wiadomo kto...
Dotychczas andrychowska PO była wewnętrznie skłócona. Funkcjonowały dwa koła, które nie potrafiły wcześniej desygnować ani wspólnego kandydata na burmistrza, ani na posła. Dochodziło do wielu sprzeczności wyborczych. Np. burmistrz Tomasz Żak startował do Sejmiku Wojewódzkiego z list PO, ale do Rady Powiatu popierał już inną, konkurencyjną listę.
Teraz wiele wskazuje, że jedną z bardziej wpływowych osób w powiatowym środowisku będzie burmistrz Andrychowa Tomasz Żak, mimo że raczej nie zostanie członkiem partii. Włączył się on ostatnio aktywnie nie tylko w kandydowanie z list PO do Sejmiku, ale również w kampanię prezydencką Bronisława Komorowskiego. Można się spodziewać że to właśnie Tomasz Żak będzie decydował o kształcie koła PO w Andrychowie.
Przed wyborami samorządowymi rozegrała się walka o jedynkę na liście PO do Rady Powiatu pomiędzy Mirosławem Nowakiem a Sebastianem Ramendą. Ostatecznie rywalizację wygrał Mirosław Nowak popierany przez Stanisława Kotarbę, który później jako jedyny uzyskał mandat radnego powiatowego z list tej partii. Sebastian Ramenda mimo zdobycia zaufania bardzo dużego grona wyborców nie został radnym, gdyż lista Mieszkańcy Razem, z której startował nie zdobyła wystarczającego poparcia.
Sebastian Ramenda zawsze był określany mianem nadziei andrychowskiej Platformy Obywatelskiej. Teraz jednak wiele się zmieniło i ciężko sobie wyobrazić, że partia zaufa mu ponownie. Przeciwnikiem takiego rozwiązania będzie zapewne burmistrz Tomasz Żak, który podobno w Ramendzie upatruje sobie konkurenta w kolejnych wyborach samorządowych. Ciężko przypuszczać, aby jakakolwiek decyzja zapadła bez zgody burmistrza Andrychowa.
Komentarze
Jak sami tacy będą za Żakiem to leżycie.
Już czas żeby nowe pokolenie próbowało zawalczyć o nowe realia Andrychowa.
Zatrważające jest jak rodzice opowiadają mi że niektóre osoby zajmujące dziś wysokie stanowiska za komuny chwaliły Lenina i pięły się w strukturach PZPR-u.
Już czas na Wolny Andrychów!
Co do Ramendy to szkoda że dał się utożsamić z Kubieniem. To skreśla jego przyszłość w PO definitywnie. Ciekawe co zrobi dalej? Bardziej typuję że pójdzie drogą budowania ponadpartyjnego frontu młodych, który się wyraźnie tworzy przeciw Żakowi. Ile z tego okaże się prawdą zobaczymy niebawem.