- Kategoria: Polityka
Planowali zastawić hipoteki do 2,5 mln, później zmienili sumę na 3,25 mln. WFOŚiGW złożył zastrzeżenia i zwołana została kolejna nadzwyczajna sesja Rady Miasta
ZWiK oraz Rada Miasta ma ostatnio złą passę. Wypłynęła informacja, że Zakładowi Wodociągów i Kanalizacji Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej cofnął dotację na kwotę około 5 milionów złotych. ZWiK zwrócił się do Rady Miasta o pomoc i zastawienie hipotek nieruchomości, w której znajduje się siedziba CKiW, OPS-u oraz ZOMK. Planowano zastaw hipoteki do kwoty 2,5 miliona złotych. Przed samą sesją zmieniono treść uchwały i wyrażono zgodę na zastaw do 3,25 miliona. Okazuje się, że prawdopodobnie popełniono błąd i zwołano kolejną nadzwyczajną sesję Rady Miasta na najbliższy wtorek.
Nie uzyskaliśmy na daną chwilę komentarza Biura Burmistrza. Zamieścimy go niezwłocznie jeśli dostaniemy odpowiedź.
W materiałach wprowadzających na najbliższą sesję Rady Miasta znajduje się fragment:
"Rada Miejska podjęła stosowną uchwałę Nr XI-108-15 z dnia 16 lipca 2015r. Hipoteka ma być ustanowiona na rzecz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie i to właśnie WFOŚiGW złożył do niej zastrzeżenia."
Sprawa prawdopodobnie dotyczy błędu popełnionego przez autora uchwały (był to projekt zgłoszony przez burmistrza Tomasza Żaka), który chciał aby zastawiono tylko część nieruchomości objętych wspólną księgą wieczystą. Prawdopodobnie dlatego teraz w projekcie uchwały znalazły się kolejne działki, które pójdą pod zastaw. Tak jak poprzednio zastawiona zostanie działka 554/11, zabudowana budynkiem, w którym siedzibę ma między innymi CKiW, OPS oraz ZOMK. Dodatkowo pod zastaw pójdą działki 554/10 i 551/34, które objęte są wspólną księgą Wieczystą. W przypadku, gdy radni będą za proponowaną treścią uchwały, hipoteka zostanie ustanowiona do kwoty 3,25 miliona złotych.
Kolejna nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej poświęcona w całości tej sprawie odbędzie się we wtorek, 28 lipca o godzinie 15:30 w sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego w Andrychowie.
Na poprzedniej nadzwyczajnej sesji wiele pytań do tej sprawy zgłosiły radne Alicja Studniarz i Anna Gancarczyk. Pytał również radny Wiesław Mikołajek.
Jednymi z ciekawszych wątków były pytania o cofniętą dotację, spór sądowy i zastaw nieruchomości.
Szczerych odpowiedzi udzielił prezes ZWiK Jan Mrzygłód, który nie krył, że koszty sądowe sporu z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej będzie musiała pokryć Gmina. W optymistycznym wariancie, gdy uda się odzyskać utraconą część dotacji, będą to całe koszty sprawy. Gorzej będzie jeśli sąd podtrzyma decyzję WFOŚiGW, wówczas będzie trzeba próbować konsekwencje finansowe przerzucić na inżyniera kontraktu.
Podczas sesji burmistrz Tomasz Żak prawie wcale nie odnosił się do sprawy. Dyskusja toczona była pomiędzy radnymi, a prezesem ZWiK Janem Mrzygłodem.
Uchwała wówczas przeszła decyzją większości radnych, a od głosu wstrzymały się radne Alicja Studniarz i Anna Gancarczyk.
Komentarze
piszemy to co chce burmistrz-o wpadkach nie!taki prikas żaka chyba mają!
i wtopie Żaka
o narkotykach , burzy i kinie to jest
"umówiliśmy się , że podlegamy pod burmistrza" tak to leciało nadredaktorku kęcki