- Kategoria: Polityka
Czy ktoś kto szanuje świętości używa ich w kampanii wyborczej?
Dziś pod kościołami na terenie powiatu wadowickiego można było otrzymać różne ulotki kandydatów do sejmu. Jedna była wyjątkowo kontrowersyjna. Użyto w niej wizerunku świętego Jana Pawła II. Materiał sfinansowany jest przez KW Prawo i Sprawiedliwość, a na tej samej ulotce znalazło się poparcie i wizerunek kandydatki na premiera Beaty Szydło. Czy to nie jest przypadkiem szarganie resztek autorytetów w naszym kraju?
Chodzi o ulotkę Ewy Filipiak, kandydatki do sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości. Jest ona kolportowana dziś pod kościołami na terenie powiatu wadowickiego. Znalazło się w niej zdjęcie, które wywołało olbrzymi niesmak wielu osób. Kandydatka Filipiak zamieściła wizerunek świętego Jana Pawła II.
Czy takie jest miejsce autorytetów? Czy Jan Paweł II- jeden z największych Polaków - zasłużył sobie, aby w jego rodzinnych stronach jego wizerunek był polityczną trampoliną?
Wspomnieć należy przy tej okazji spektakl "Król UBU". Zdaniem wielu, nie był sztuką, tylko profanacją wartości ważnych dla innych. Wyśmiewał cyniczne używanie przez rządzących wartości religijnych na cele polityczne. Spektakl również zdaniem nasze redakcji nie mieścił się w granicach dobrego smaku. Dzisiejsza ulotka Ewy Filipiak opinii niektórych jest dokładnie lustrzanym odbiciem tamtej farsy. Powinno być to pewną nauczką. Szanując wartości nie można akceptować ani jednej z tych skrajnych postaw. Zarówno szydzenie z polityków profanując przy okazji wartości i autorytety, jak i robienie polityki używając ku temu wizerunków autorytetów (w dodatku bez ich wiedzy i woli), powinno być stawiane na równi. Takie zachowania powinny być oceniane równie źle.
Ewa Filipiak niedawno trafiła do krajowej telewizji. W jednym z programów publicystycznych szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości nie wykluczał możliwości utraty przez Ewę Filipiak partyjnego poparcia. Wówczas chodziło o wniosek Regionalnej Izby Obrachunkowej do prokuratury z doniesieniem o poważnych nieprawidłowościach, które miały mieć miejsce w czasach gdy Ewa Filipiak pełniła funkcję burmistrza Wadowic.
W bardzo kontrowersyjnej ulotce kandydatki Ewy Filipiak znalazło się poparcie dla jej kandydatury napisane przez Beatę Szydło. Brzmi ono:
"Ewa Filipiak jest godna zaufania, a jej wieloletnie doświadczenie jako burmistrza Wadowic będzie bardzo przydatne w pracach Sejmu RP."
Nasuwa się przy tej okazji pytanie do Beaty Szydło, czy dumna jest, że jej wizerunek znalazł się w tej samej ulotce co wizerunek Jana Pawła II. Czy uważa, że takie materiały wyborcze budują zaufanie do polityka, czy wręcz przeciwnie?
Zdjęcia materiału wyborczego Ewy Filipiak:
https://andrychowianin.wojciechstanek.whshost.com/index.php/polityka1/821-czy-ktos-kto-szanuje-swietosci-uzywa-ich-w-kampanii-wyborczej#sigFreeIdf83ba80875
Komentarze
Dlaczego?
Bo jest najlepsza.
Wadowiczanie niedawno jej podziękowali za jej najlepszość.
to swój głos oddaj na pis!
Dlaczego?
Bo jest najlepsza i najbardziej kompetentna.
Wszystkie poniższe wpisy, a dokładnie ich żenujący poziom pokazuje jak bardzo jest ważne, aby do Sejmu kandydowali ludzie mądrzy i doświadczeni.