• Kategoria: Polityka

[Wywiad] Za kilka dni wybory parlamentarne. Pokusiliśmy się o przeprowadzenie wywiadów z kilkoma politykami, którzy ubiegają się w naszym okręgu o poselskie mandaty. Na pierwszy ogień publikujemy rozmowę z Pawłem Janasem, młodym politykiem, który przebojem wdarł się do wadowickiego samorządu. W rozmowie intryguje:

"Jestem przedstawicielem „pokolenia wolności”, czyli ludzi, którzy urodzili się po 1989, a którzy PRL znają tylko z opowiadań. Bardzo często rozmówcy zwracali mi uwagę, że „starzy politycy” mają ten „pierwiastek komunizmu”, który widać w ich zachowaniu."

Tuż za miedzą w 2010 roku do historii Wadowic przeszedł 19-latek, zostając najmłodszym radnym Wadowic w historii tego miasta. Przez cztery lata konsekwentnie zwracał uwagę władzom samorządowym na błędy i pomimo wieku uznano go za jednego z najaktywniejszych radnych, co zapewniło mu ponowny wybór w ostatnich wyborach samorządowych. Dziś Paweł Janas ma 24 lata, jest Radnym Wadowic i koordynatorem powiatowych struktur Nowoczesnej Ryszarda Petru oraz kandydatem do parlamentu z wysokiego, 3. miejsca.

 

Red: Panie Pawle, czy nie za szybko chce Pan wejść do krajowej polityki?

 

PJ: Pod względem metryki, faktycznie jestem bardzo młodym kandydatem, natomiast dzięki temu moje spojrzenie na różne sprawy jest świeże. Jestem przedstawicielem „pokolenia wolności”, czyli ludzi, którzy urodzili się po 1989, a którzy PRL znają tylko z opowiadań. Bardzo często rozmówcy zwracali mi uwagę, że „starzy politycy” mają ten „pierwiastek komunizmu”, który widać w ich zachowaniu. Ale poza wiekiem liczy się też doświadczeni samorządowe, którym nie wszyscy kandydaci mogą się pochwalić. Dzięki zaangażowaniu w Wadowicach poznaję problemy i wyzwania od samego dołu, od samorządu. Także moją młodość w połączeniu z doświadczeniem postrzegałbym raczej w kategoriach atutów.

 

Red: Zakładając, że uda się Panu wejść do sejmu, to jaki pożytek będą mieli z Pana Małopolanie?

 

PJ: Czołowym obiektem mojego indywidualnego zaangażowania będzie doprowadzenie do budowy drogi ekspresowej łączącej Bielsko z Krakowem, czyli Beskidzkiej Drogi Integracyjnej. Andrychów, Wadowice, Kęty czy Kalwaria potrzebują jak powietrza tej drogi – inaczej udusimy się w spalinach samochodów albo urocze popołudnia spędzać będziemy w korkach. Według badań natężenie ruchu do 2033roku na Drodze Krajowej 52 wzrośnie ponad dwukrotnie. Wśród obecnych parlamentarzystów BDI jest sierotą, bo nikt o to skutecznie nie zabiegał, czas się na poważnie zająć tym tematem.

 

Red: Czy nie są to obietnice nierealne? BDI nie znalazło się w Programie Budowy Dróg, a burmistrz Wadowic, wspierany przez lokalnego kandydata PO do sejmu stanowczo sprzeciwia się budowie tej drogi.

 

PJ: Proszę zwrócić uwagę, że mówimy o względach politycznych, bo takimi są programy budowy czegokolwiek. Sprawy merytoryczne trwają, we wrześniu była rozprawa, która jest elementem procedury wydawania decyzji środowiskowej. Będzie polityczna wola realizacji BDI, nawet pomimo niechęci Burmistrza Wadowic, jeśli będzie w sejmie ktoś, dla kogo ta droga jest priorytetem. Budowy drogi jest realna.

 

Red: Do sejmu ubiega się Pan z pozycji 3. z listy Nowoczesnej Ryszarda Petru – co Nowoczesna może zaproponować Andrychowowi? 

 

PJ: Ważną postacią naszej organizacji jest jeden z najbardziej znanych prezydentów miast w Polsce – Wadim Tyszkiewicz. Jest to człowiek, który pokazał, że żeby miasta, w których kiedyś dominował przemysł zaczęły się ponownie rozwijać, należy skupić się na gospodarce. Postulaty Nowoczesnej, aby zrównać PIT, CIT i VAT na poziomie 16% czy przywrócić zasadę gospodarczą „co nie jest zabronione, jest dozwolone” spowoduję radykalne odciążenie przedsiębiorców, którzy w małych firmach dużo czasu lub pieniędzy poświęcają na sprawy podatkowo-prawne. Takie rozwiązanie bez wątpienia przyczyni się do rozwoju Andrychowa.  

 

Red: Dziękujemy za krótką rozmowę i gratulujemy ostatnie występu w ogólnopolskiej telewizji.

 

PJ: Dziękuję

Młodzież Kontra:

 
 

 

 

facebook: facebook.com/janaspawel

Komentarze   

+3 #1 Anty Kocicho 2015-10-21 12:59
Stanisław Kotarba (PO) dowodzi kampanią poselską Ewy Filipiak (PiS). Wiesza banery, rozwozi ulotki i plakaty swoim nieśmiertelnym puntem.
https://www.youtube.com/watch?v=I7NL0Qt7ttA
Cytować

Dodaj komentarz

UWAGA!
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy!
Pamiętaj, że w sieci nie jesteś anonimowy!


Kod antyspamowy
Odśwież