Po pijaku spowodował wypadek. Na szczęście wpadł w ręce policji

43-letni mieszkaniec Wadowic wczoraj (30 czerwca) spowodował wypadek samochodowy. Jak się okazało prowadził pod wpływem alkoholu oraz bez prawa jazdy. Miał aż 2,6 promila. Teraz przyjdzie mu ponieść konsekwencje. Oby surowe...

Komenda Powiatowa Policji informuje, że wczoraj w Wadowicach na ul. Westerplatte pijany kierowca Mercedesa wykonując manewr cofania staranował Fiata Punto.

"W dniu wczorajszym (30.06.) w godzinach popołudniowych policjanci z wadowickiej policji zatrzymali 43- letniego mieszkańca Wadowic, który spowodował kolizję drogową.

Do zdarzenia doszło na  ul. Westerplatte w Wadowicach, gdzie mężczyzna kierując samochodem marki Mercedes trakcie wykonywania manewru cofania nie zachował należytej ostrożności doprowadzając do zderzenia z kierującym samochodem marki Fiat Punto.

Podczas czynności Policjanci wyczuli od kierowcy woń alkoholu. Przeprowadzone badanie jego stanu trzeźwości wykazało 2,6 promila alkoholu. Ponadto kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Teraz odpowie za spowodowanie kolizji i jazdę w stanie nietrzeźwym." - podaje na swojej stronie internetowej KPP w Wadowicach

Odkąd wprowadzono nowelizację kodeksu karnego za podobne występki przewidziane są wyższe kary. To dobrze, bo mimo dziesiątków podobnych przypadków, o których donoszą media, potencjalni zabójcy dalej wsiadają za kółko "po kilku głębszych"...