ZWiK ma problem! Obniżono dotację z NFOŚ-u o ok. 5mln złotych ze względu na nieprawidłowości

[Tylko u nas!] Prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Andrychowie potwierdza! Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska obniżył dotację na budowę oczyszczalni ścieków o około 5mln zl, ze względu na niezgodne z projektem wykonanie części inwestycji. ZWiK odwołuje się do sądu i chce walczyć do końca. To bardzo dużo pieniędzy.

Prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Andrychowie Jan Mrzygłód w rozmowie z naszą redakcją przyznał, że pogłoski o obniżeniu dotacji na budowę oczyszczalni ścieków w Andrychowie, przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej są prawdziwe. Sprawa dotyczy około 5 milionów złotych. 

"Chciałbym zdecydowanie podkreślić, że nie jest to kara, tylko obniżenie dotacji, gdyż WNFOŚ dopatrzył się w pewnym fragmencie realizacji inwestycji nieprawidłowości. Zakład Wodociągów i Kanalizacji oczywiście odwołał się od decyzji. Mamy zamiar walczyć do końca, gdyż jest to bardzo dużo pieniędzy." - powiedział Jan Mrzygłód

Inwestycja była wykonywana w trybie "zaprojektuj i wybuduj". W projekcie pewne części infrastruktury miały być inne niż zdecydowano zamontować. Zmieniono według zapewnień urządzenia na lepsze i o wyższej wydajności, a przede wszystkim za tą samą cenę jaką zakładał projekt. Niestety ta argumentacja na dany moment nie przekonała kontrolerów z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zdecydowali się obniżyć ZWiK-owi dotację o wspomniane około 5mln złotych.

W najbliższym czasie redakcja Andrychowianin.pl wystąpi zarówno do ZWiK-u i WNFOŚ-u o dostęp do pełnej treści raportu pokontrolnego.

Prezes Jan Mrzygłód zapewnia, że na daną chwilę obniżenie dotacji nie ma żadnych negatywnych konsekwencji dla mieszkańców. Jest to wprawdzie bardzo dużo pieniędzy i w razie niekorzystnego rozstrzygnięcia sądu nastąpi konieczność przesunięcia pieniędzy z innej puli. Pieniądze według słów prezesa nie będą pochodzić z podwyżek ceny wody i ścieków. ZWiK jest jednak spółką non-profit, a przychody ze sprzedaży mają z założenia równać się kosztom utrzymania infrastruktury. Spółka realizuje swoje cele statutowe nie tylko w Andrychowie, ale niebawem będzie odbierać ścieki również z terenu Gminy Wieprz.

Czy faktycznie uda się, w razie negatywnego rozstrzygnięcia, uniknąć podwyżek cen? Pozostaje mieć taką nadzieję! Do sprawy powrócimy w najbliższym czasie...