Jadąc busem z Andrychowa do centrum Wadowic konieczna będzie przesiadka?

foto: Wadowice24.pl

Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski proponuje zmiany, które uderzą najmocniej w mieszkańców okolicy? Pod obrady wadowickiej Rady Miejskiej już za kilka dni trafi projekt, który zakaże zatrzymywania się prywatnych busów na placu Kościuszki (przy szpitalu). Wszystkie busy będą kierowane przymusowo na Dworzec Autobusowy? Takie rozwiązanie wydaje się godzić najmocniej w mieszkańców okolicy, w tym młodzież dojeżdżającą do wadowickich szkół średnich oraz w rodziny pacjentów wadowickiego szpitala.

Portal Wadowice24.pl donosi:

"Włodarz Wadowic zapowiadał swego czasu, że będzie chciał przenieść cały ruch busów na dworzec autobusowy i kolejowy. To tam mają być przywożeni pasażerowie i stamtąd ma ich zabierać do centrum miasta jeden przewoźnik, któremu burmistrz udzieli zezwolenia. W przyszłości burmistrz przewiduje bowiem uruchomienie miejskich kursów pomiędzy dworcem, a centrum Wadowic." 

To rozwiązanie wydaje się być mocno kontrowersyjne. Nie ułatwi ono z pewnością życia młodzieży dojeżdżającej do wadowickich szkół średnich, ani rodzinom odwiedzającym pacjentów w wadowickim szpitalu. Wbrew pozorom ta decyzja może mieć większe znaczenie dla mieszkańców gmin ościennych niż dla samych Wadowiczan. 

Szybko analizując uchwałę można zauważyć jej pewną słabość prawną. Co będzie wówczas, gdy śladem np. Krakowa zamiast ze zorganizowanych i kontrolowanych przez instytucje publiczne przystanków ruch przeniesie się na czyjąś prywatną posesję?