ASRusinek
  • Kategoria: Wydarzenia

Narkotyki, to nie u nas? Rodzice nie wierzą, że ich dzieci mogą mieć z tym styczność, a Policja praktycznie 2 razy w tygodniu zatrzymuje w naszej okolicy młodych ludzi z marihuaną bądź amfetaminą. 10 września na ulicy Lenartowicza w Andrychowie wpadł 20-latek.

Jak zawsze przy takiej okazji u wielu ludzi pojawiają się mieszane uczucia, czy karać za posiadanie? Co bardziej niszczy życie młodych ludzi, jednorazowy "wyskok" z marihuaną, czy sądowy wyrok za jej posiadanie? Prawo jest jednak nieubłagane, można się z nim zgadzać lub nie, ale trzeba bezwzględnie respektować. 

Komenda Powiatowa Policji w Wadowicach znów informuje o zatrzymaniu w Andrychowie młodego człowieka. Kilka dni temu z narkotykami złapano dwóch innych. 

"W godzinach wieczorowych 10 września 2015  w Andrychowie policjanci zatrzymali   20 –letniego mieszkańca gm. Andrychów podejrzanego o posiadanie narkotyków.

Do zdarzenia doszło około godz. 20:00, gdy policjanci podczas patrolu na ul. Lenartowicza w Andrychowie zauważyli podejrzanie zachowujących się dwóch mężczyzn. Mężczyźni na widok policjantów zaczęli uciekać, lecz po krótkim pościgu zostali zatrzymani.

W trakcie legitymowania okazało się, iż jeden z mężczyzn posiadał przy sobie środki odurzające w postaci  woreczków suszu konopi indyjskiej, oraz woreczki z białym proszkiem.

Policjanci poddali badaniu zabezpieczone narkotyki i potwierdzili, że są to marihuana i amfetamina.

W związku z tym mężczyzna został zatrzymany. 

Za posiadanie narkotyków grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności"

Duża rola w obronie młodych osób przed "pokusami świata" spoczywa na rodzicach. Niestety największy błąd jaki mogą oni popełnić, to założenie różowych okularów i udawanie, że Andrychowa problem przestępczości narkotykowej nie dotyczy. 

 foto: KPP Wadowice

Dodaj komentarz

UWAGA!
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy!
Pamiętaj, że w sieci nie jesteś anonimowy!


Kod antyspamowy
Odśwież