Okomedis_gora_750
  • Kategoria: Wydarzenia

Roztrzaskany doszczętnie Volkswagen - taki widok napotkali ratownicy, którzy wyruszyli w sobotę wieczorem do zdarzenia w Rzykach. Młody kierujący przecenił swoje umiejętności i uderzył z wielką siłą w drzewo. 

Podróż dla 22-latka zakończyła się w wadowickim szpitalu. Sądząc po wyglądzie rozbitego auta można podejrzewać, że pędził bez opamiętania. Całe szczęście, że sam przeżył i nie wyrządził krzywdy innym uczestnikom ruchu. 

Zdarzenie podsumowała na swojej stronie internetowej Komenda Powiatowa Policji w Wadowicach:

"W dniu 12 września 2015 około godz. 20:00  w miejscowości Rzyki doszło do wypadku drogowego.

Jak wstępnie ustalili policyjni  22-letni mieszkaniec gm. Andrychów kierując samochodem marki VW nie dostosował prędkości do warunków drogowych w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewe pobocze jezdni uderzając w przydrożne drzewo.

Kierujący w wyniku doznanych obrażeń został przewieziony do szpitala , gdzie pozostał na leczeniu. Pobrano krew do badań na zawartość alkoholu.

Policjanci i Prokuratura Rejonowa w Wadowicach ustalają okoliczności i przyczyny wypadku."

foto: KPP Wadowice

 

 

Komentarze   

+10 #2 Anonim 2015-09-14 20:04
Szkoda chłopaka, znam go osobiście, bardzo współczuje głupota nie zna granic lecz najważniejsze by przelało mu to coś do głowy i wyszedł z tego cały i zdrowy!
Cytować
+3 #1 koniu 2015-09-14 18:05
Tak to młode Rzycony jeżdźą po pijanemu.
Cytować

Dodaj komentarz

UWAGA!
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy!
Pamiętaj, że w sieci nie jesteś anonimowy!


Kod antyspamowy
Odśwież