Kto z Państwa chciał wysłać dziecko do Szkoły Muzycznej w Andrychowie? Nic z tego!

Były plany, błyski fleszy podczas podpisania umowy. Największe jednak były nadzieje, że w Andrychowie powstanie Szkoła Muzyczna. Minęło kilka miesięcy i wiemy już, że nic z tego... Magistrat mówi: "to Ministerstwo i zmiany prawne".

Umowę intencyjną na utworzenie filii pod koniec marca podpisał burmistrz Tomasz Żak wraz z dyrektorem wadowickiej Państwowej Szkoły Muzycznej. Plany były szumne, miały być początkowo 2 klasy, a start zapowiadano już od września tego roku. Budynek po Ośrodku Pomocy Społecznej na ulicy Batorego stał od jakiegoś czasu pusty, więc o lokalizację nie trzeba było się martwić. Po tygodniu propagandy sukcesu na sesji Rady Miejskiej i na łamach lokalnych gazet sprawa systematycznie gasła. 

O dalszy los Szkoły Muzycznej zapytaliśmy Panią Agnieszkę Gierszewską, dyrektor Biura Burmistrza:

"Z odpowiedzi z dnia  23.06.2015   z Ministerstwa  Kultury i Dziedzictwa  Narodowego wynika  iż   ograniczenie  finansowo - etatowe   oraz   zmiany  prawne uniemożliwiają   wyrażenie  zgody na   utworzenie  w Andrychowie   filii  szkoły muzycznej  w Wadowicach  . Powołanie   samodzielnej  placówki   prowadzonej przez  gminę    nie jest  rozważane."

Tym samym nadzieje na powstanie filii Szkoły Muzycznej prysły jak bańka mydlana. Rodzice zmuszeni będą dalej dowozić swoje pociechy do pobliskich Wadowic.

Pytanie co stanie się z budynkiem po dawnym OPS-ie? Stoi zaniedbany i zarośnięty, a być może niebawem ponownie zostanie wystawiony na sprzedaż. 

Zdjęcia nieruchomości: