Pół tysiąca osób na marszu pamięci Żołnierzy Wyklętych. Znów bez władz Andrychowa [foto]

Andrychowianie tłumnie wzięli udział w Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Ulicami miasta przeszło około pół tysiąca osób, przedstawicieli różnych pokoleń, organizacji, ale przede wszystkim zwykli mieszkańcy naszej Gminy. Zabrakło burmistrza, zastępcy i przewodniczącego Rady Miasta, co nie umknęło uwadze tłumu.

Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych poprzedziła Msza Święta w kościele p.w. Św. Macieja. Po liturgii uformował się pochód, który ulicami: Rynek, 1 Maja, Legionów przeszedł pod mural upamiętniający Żołnierzy Wyklętych. W tym miejscu przemówienia wygłosili przedstawiciele andrychowskich organizacji patriotycznych, oraz spontanicznie Pani, chcąca przy tej okazji podzielić się wspomnieniami o swojej najbliższej rodzinie, która brała czynny udział w walce o wolną Polskę.

Rys historyczny tamtych czasów wygłosił znany popularyzator historii i pasjonat Michał Siwiec-Cielebon. Wspomniał wielu Żołnierzy Niezłomnych, którzy w trakcie i tuż po II Wojnie Światowej działali w okolicach Andrychowa i Wadowic. Przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej wygłosili Apel Pamięci.

Podczas Marszu tłum skandował hasła oddające cześć Armii Krajowej, oraz wszystkich Żołnierzy Niezłomnych, który oddali życie walcząc z nadzieją, że Polska po II Wojnie Światowej odzyska pełną niepodległość. 

"Wyklęci" przez wiele lat po II Wojnie Światowej byli torturowani, prześladowani i w znacznej części zabijani. Męczeni byli przez komunistyczną ubecję, a ślady ich pamięci przez dziesiątki lat były zacierane. Wciąż wielu bohaterów tamtych czasów spoczywa w zbiorowych mogiłach, a tożsamości niektórych z nich nie udało się do dziś potwierdzić. 

W uroczystościach, których głównym organizatorem była Młodzież Wszechpolska oraz Andrychowscy Patrioci, wzięło udział wielu przedstawicieli różnych środowisk. Byli między innymi posłowie Józef Brynkus i Marek Polak, radni powiatowi Adam Kubik i Zbigniew Małecki, radni gminni Anna Gancarczyk, Alicja Studniarz, Wiesław Mikołajek i niedawny kandydat na burmistrza Andrychowa Krzysztof Kubień.

Licznie zebrany pod muralem tłum tuż po rozwiązaniu marszu w głośnych okrzykach skandował hasła: "Gdzie są władze Andrychowa" oraz "Hańba". Niestety kolejny raz w uroczystościach upamiętniających bohaterów walczących z komunistycznym okupantem zabrakło burmistrza Tomasza Żaka, jego zastępcy, czy też przewodniczącego Rady Miejskiej w Andrychowie Romana Babskiego...

Uroczysty przemarsz poprowadził Łukasz Kasprzak, który już zapowiada, że takie wydarzenia patriotyczne będą organizowane cyklicznie. Tak liczna frekwencja z pewnością będzie ogromną mobilizacją.

Fotogaleria: